Skarżysko-Kamienna, 2025 – W piątek w zakładach zbrojeniowych MESKO odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Donalda Tuska, prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adama Leszkiewicza oraz dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, generała Marka Sokołowskiego. Wizyta szefa rządu w jednym z najważniejszych polskich zakładów zbrojeniowych to nie tylko symboliczne otwarcie nowej hali produkcyjnej, ale przede wszystkim silny sygnał priorytetów nowej polityki przemysłowej rządu.
Nowy impuls dla polskiego przemysłu zbrojeniowego
– Jesteśmy w miejscu, które już pracuje, ale jest warte oficjalnego otwarcia, bo mamy się czym pochwalić – rozpoczął premier Donald Tusk, podkreślając wagę inwestycji w polski przemysł obronny. Wskazał, że trwający proces repolonizacji sektora zbrojeniowego to „kluczowa kwestia” dla bezpieczeństwa kraju i samodzielności militarnej. – Zmieniamy niekorzystne proporcje, które przez lata faworyzowały import uzbrojenia. Dziś inwestujemy w polską produkcję: amunicję, broń, najnowocześniejszy sprzęt – zaznaczył szef rządu.
Premier poinformował o znaczącym wsparciu finansowym – ponad 4 miliardach złotych uwolnionych z funduszu inwestycji kapitałowych, które już zasilają krajowe zakłady. W nowej hali MESKO produkcja amunicji ma osiągnąć nawet milion sztuk dziennie, co nie tylko zaspokoi potrzeby polskiej armii, ale otworzy nowe możliwości eksportowe. – To dopiero początek, chcemy, by produkty MESKO stały się rozpoznawalnym towarem na świecie – mówił premier.
Technologiczne innowacje i samowystarczalność
MESKO znane jest już dziś z produkcji takich wyrobów jak rakiety Piorun, Spajk czy systemy Pirat – wysoko ocenianych zarówno przez polskich żołnierzy, jak i użytkowników na całym świecie. Tusk zwrócił uwagę na rosnącą rolę zaawansowanych technologii, takich jak broń naprowadzana laserowo czy produkcja precyzyjnej amunicji – To operacja niezwykle skomplikowana, obejmująca wszystko: od prochu i łusek po najbardziej zaawansowane komponenty elektroniczne.
Premier wskazał, że modernizacja i inwestycje w branżę zbrojeniową przekładają się także na rozwój polskiej nauki i technologii, ściśle integrując świat naukowy z przemysłem.
Bezpieczeństwo państwa i stabilność regionu
W swoim wystąpieniu Donald Tusk odniósł się także do aktualnej sytuacji międzynarodowej, wskazując na niestabilność globalną i konieczność inwestowania w krajowe możliwości obronne. Zapewnił, że rząd jest w stałym kontakcie z dyplomacją w związku z napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie, a bezpieczeństwo Polski i jej obywateli pozostaje priorytetem.
– Dla mnie to najważniejsze zadanie: tydzień po tygodniu budować bezpieczną Polskę dzięki takim inwestycjom jak tutaj w MESKO – podsumował Tusk, dziękując załodze i wszystkim zaangażowanym w rozwój zakładów.
Głos przemysłu i wojska
Prezes PGZ Adam Leszkiewicz podkreślił, że głównym źródłem pozytywnych zmian w polskim przemyśle obronnym jest konsekwentne wsparcie państwa i jasne decyzje rządu. Wymienił realizowane programy modernizacyjne, od budowy fregat w ramach projektu „Miecznik”, przez produkcję borsuków i rosomaków, po rozbudowę infrastruktury w zakładach w całej Polsce.
– Tworzymy nowe miejsca pracy i dajemy impuls całemu przemysłowi – mówił Leszkiewicz, chwaląc zaangażowanie pracowników MESKO i zachęcając do kontynuacji pozytywnych zmian.
Z kolei generał Marek Sokołowski podkreślił, jak kluczowa jest możliwość korzystania z własnej amunicji przez polskie wojsko, wskazując na realne potrzeby wynikające z konfliktu w Ukrainie. – Będziemy samowystarczalni nie tylko w produkcji amunicji małokalibrowej, ale też tej ciężkiej – zapowiedział dowódca.
Produkcja w Polsce, eksport na świat
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, premier Tusk podkreślał, że Polska nie musi produkować wszystkiego, ale powinna koncentrować się na tym, co jest sprawdzone i doceniane także na polu walki – jak rakiety Piorun czy nowoczesne transportery Borsuk. Zapowiedział zwiększenie nakładów na własne rozwiązania oraz inwestycje w technologie, które pozwolą polskim produktom konkurować z najlepszymi na świecie.
– Przeciwnik musi nas się bać. W dziedzinie produkcji zbrojeniowej możemy być konkurencyjni nawet wobec najlepszych na świecie – deklarował premier.
Wspólna odpowiedzialność polityczna
W odniesieniu do wątpliwości dotyczących przejrzystości wyborów, Donald Tusk podkreślił niezależność instytucji odpowiedzialnych za ich przebieg i powstrzymał się od politycznych ocen, apelując o jedność i odpowiedzialność wszystkich sił politycznych w kwestiach bezpieczeństwa państwa.
Przyszłość: nowe inwestycje, nowe wyzwania
Premier zapowiedział dalsze inwestycje i kolejne decyzje dotyczące rozwoju przemysłu obronnego. W odniesieniu do pytań o strategię i decyzje, m.in. w sprawie zakupu okrętów podwodnych, zapewnił o transparentności procesów oraz odparł zarzuty dotyczące tempa prac rządu, wskazując, że w ciągu 7 miesięcy zrealizowano więcej niż w poprzednich 8 latach.
– Polska wyciągnęła lekcję z dramatycznych doświadczeń ostatnich lat. Dziś budujemy realne bezpieczeństwo własnymi rękami, w polskich zakładach, polską myślą technologiczną – zakończył Donald Tusk.