PKW przyznaje – nie wiadomo, kto wygrał wybory prezydenckie 2025. Czas na decyzję Sądu Najwyższego

Data

W poniedziałkowy poranek Roman Giertych, adwokat i lider jednego z najgłośniejszych protestów wyborczych ostatnich lat, opublikował dramatyczne wystąpienie, w którym powołał się na najnowsze stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej.

Jak stwierdził, mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu – sam organ odpowiedzialny za wybory przyznał, że nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić, kto wygrał wybory prezydenckie 2025 roku.

„PKW nie wie, kto wygrał”

Jak relacjonuje Giertych, PKW w swoim sprawozdaniu z dnia 16 czerwca odnotowała, że „w trakcie głosowania, szczególnie w dniu ponownego głosowania, miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania”.

Komisja wyraźnie zaznaczyła, że ocenę wpływu tych incydentów powinien przeprowadzić Sąd Najwyższy – ale wyłącznie jego legalna, konstytucyjna izba, a nie kontestowana przez środowiska prawnicze Izba Kontroli Nadzwyczajnej.

Zwycięstwo Karola Nawrockiego pod znakiem zapytania

Według protokołów komisji wyborczych większość głosów miał zdobyć Karol Nawrocki, kandydat prawicy. Jednak, jak podkreślił Giertych, fałszerstwa wyborcze podczas drugiej tury mogły wpłynąć na ostateczny wynik, a PKW wyraźnie wskazała, że to Sąd Najwyższy musi to zbadać. Tym samym, jak zauważa Giertych, upadło domniemanie ważności wyborów.

– „PKW powiedziała: hola hola. Niech prawdziwy Sąd Najwyższy oceni, czy to rzeczywiście było zwycięstwo” – stwierdził Giertych.

Krytyka fałszerstw i „systemu Rydzyka”

W swoim wystąpieniu mecenas ostro skrytykował sposób organizacji wyborów, wskazując na działania polityków PiS oraz „armię ojca Rydzyka”. To, jego zdaniem, ta struktura miała zapewnić kontrolę nad składami komisji wyborczych. Przypomniał również, że zmiana szefa Krajowego Biura Wyborczego nastąpiła dopiero tuż przed wyborami, co uniemożliwiło skorygowanie składu obwodowych komisji.

– „PiS ustawił ten system, przygotował prawo wyborcze i ono było niezmienialne do momentu końca kampanii” – zaznaczył Giertych.

Kto oceni protesty wyborcze?

Adwokat wskazuje również, że obecny skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej, której członkami są m.in. działacze Ordo Iuris i bliscy współpracownicy PiS, nie ma legitymacji konstytucyjnej do oceniania ważności wyborów. Odwołując się do wcześniejszych orzeczeń ETPC oraz wyroku polskiego Sądu Najwyższego, przypomina, że orzeczenia tej izby nie mają mocy prawnej.

– „Nie mają takiej władzy. Konstytucja mówi jasno: sędziowie muszą być powołani zgodnie z prawem. Neo-KRS tego nie gwarantuje” – przypomniał.

Nadchodzi kryzys konstytucyjny?

Według Giertycha Polska stoi u progu największego kryzysu konstytucyjnego w historii III RP. Pod znakiem zapytania stoi zaprzysiężenie prezydenta – ponieważ, jak stwierdził, Zgromadzenie Narodowe nie może przyjąć przysięgi od kandydata, co do którego nie ma pewności, że wygrał legalnie.

Zaproponował, aby marszałek Sejmu zwołał Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia, jednak nie w celu zaprzysiężenia prezydenta, lecz podjęcia decyzji o konieczności oczekiwania na orzeczenie legalnego składu Sądu Najwyższego.

Aplikacja wyborcza i nowe śledztwa

Na koniec Giertych przypomniał o kontrowersyjnej aplikacji wykorzystywanej przez członków komisji oraz wolontariuszy, która – jak stwierdziła PKW – była nielegalna i mogła naruszać prawa wyborców. Zaapelował również o kontynuowanie dochodzeń prokuratorskich, które zapowiedział premier Donald Tusk.

Co dalej?

Giertych zapowiedział dalszą walkę o przeliczenie głosów w skali całego kraju, a jeśli skala nieprawidłowości się potwierdzi – nawet powtórzenie wyborów na jesieni. Złożył też podziękowania wszystkim zaangażowanym w działania na rzecz uczciwości wyborów, w tym ministrom Sienkiewiczowi i Arłukowiczowi.

– „Jesteśmy w połowie drogi do osiągnięcia sukcesu. Dzisiejsza uchwała PKW rozwala domniemanie ważności wyborów, na którym opierał się PiS” – podsumował.

GazetaPress.pl będzie śledzić rozwój wydarzeń oraz opinie konstytucjonalistów i komentatorów sceny politycznej. Czy Polska zmierza ku powtórce z wyborów prezydenckich? Czy Sąd Najwyższy odzyska niezależność i rozstrzygnie ten spór? Czas pokaże.

Źródło: youtube

Oliwia Gajewska
Oliwia Gajewskahttp://www.gazetapress.pl
Oliwia Gajewska – dziennikarka GazetaPress.pl, specjalizuje się w tematyce politycznej i gospodarczej. Słynie z rzetelności, dociekliwości oraz przystępnych analiz aktualnych wydarzeń. Prywatnie pasjonuje się fotografią miejską.

Udostępnij post :

Subskrybuj

Popularne

Zobacz podobne
Powiązane

Czy wybory prezydenckie 2025 zostały sfałszowane?

W serii bulwersujących oskarżeń były funkcjonariusz wywiadu oraz CBA...

Kontrowersyjna aplikacja wyborcza pod lupą UODO

Wybory prezydenckie 2025 nie przestają wzbudzać emocji. Jednym z...